Rymowanki logopedyczne

18. 01. 19
posted by: Urszula Wojnarowska-Curyło

 Co prawda w ostatnim czasie wśród dorosłych bardzo wzrosła świadomość wartości własnej, ładnej artykulacji, a także znaczenie posiadania dobrej emisji (nie myląc absolutnie z misją), to nadal gros osób współpracujących z logopedą, to dzieci. A praca z dziećmi bazuje na sprawności w umiejętności skupienia ich ulotnej i krótkotrwałej uwagi. Trzeba wejść w ich świat, dobrze gdy jest to świat słowa, bajki, a nie ruchomych obrazów ze smartfonu czy tabletu ( Aż sprawdziłam jak te słowa odmienia profesor Miodek...)Często posiłkuję się zasłyszanymi, czy przeczytanymi, sama nie wiem gdzie, rymowankami czy zagadkami. Bywa, że „napada” na mnie wena i własnoręcznie, „własnogębnie” i „własnomyślnie” popełniam jakieś działania w tym zakresie. Jako , że wśród Czytelników naszego bloga są logopedzi, ale są też rodzice, a także inni życzliwi ludzie, pomyślałam, że napiszę kilka rymowanek czy zagadek, na których zdarza mi się pracować. Myślę, że pisząc otwarcie, że nie wszystkie teksty są moje, niektóre są przerobione pod potrzeby konkretnych ćwiczeń, niektóre dostałam jako ćwiczenie zaliczeniowe (od kogo??? kiedy???, nie pamiętam absolutnie), nie popełniam jakiegoś plagiatu, czy innego czynu, za który pójdę siedzieć. Jak się komuś przydadzą, jak komuś w terapii pomogą, jak kogoś zainteresują i jakimś pomysłem natchną, to świetnie. Bo w życiu chodzi o to, żeby się dzielić. Prawda? Zatem do dzieła.

 

Sójka

 Była sobie sójka – psujka

 co w Sanoku miała wujka.

 Sójka – psujka wszystko psuje,

 Wuj z Sanoka reperuje.

 Stonoga

 Raz stonoga setką nóg

 Przekroczyła szewca próg.

 Obuj stópki mistrzu słynny

 w sto sandałków, każdą w inny.

 Ćma

 O! Wleciała cicho ćma! Cicha ćma, ciemna ćma, w kącie ciemnym dzieci ma.

 Więc pamiętaj mój kolego, by nie zrobić ćmie coś złego.

 Ślimak

 Pod jesionem ślimak śpi. Co się ślimakowi śni?

 Śni o wiśniach, o śledziku i o słodkim naleśniku,

 O powidłach śliwkowych i o lodach śmietankowych.

 A kysz!

 Mysz je ryż. Mysz a kysz!

 Nie dla myszy mam tu ryż!

 Dla Łukasza, Mateusza,

 Niech mysz ryżu już nie rusza!

 Może kaszę lub okruszki, ale ryż?

 A kysz myszy paluszki!

 Do Koluszek

 Szedł raz Szymek do Koluszek poszukać wujaszka,

 Który jako kominiarz pracował na daszkach.

 Zaszedł aż do Janusza, który znał wujaszka,

 Bo też jako kominiarz pracował na daszkach.

 Biedronka

 Drogą biedronka szła do teatru,

 Gdzie na estradzie Piotr Trębacz grał.

 Lecz trawa mokra, podmuchy wiatru,

 Trącony mrozem ogonek drżał.

 Gdy Petronela poczuła dreszcze,

 Tranu litr bestia bystra wypiła.

 Na grzbiet wrzuciła futro i jeszcze

 Na drobne stópki trepy włożyła.

 

 I kilka moich, zapowiedzianych już zagadek, tym razem wszystkie rozwiązania szumią

  

  1. Ma kolor niezwykły jak morze przy plaży, o pierścionku z nim właśnie prawie każda marzy. (szafir)

  2. Z oszczędności w świecie znany, w spódnicę czasem ubrany. (Szkot)

  3. Żyje w dżunglach, sawannach oraz górskich lasach,

 Umie chodzić po ziemi, chętniej w drzewach hasa.

 Kto odwiedzi Tanzanię, nie przeoczy szansy, to w parku narodowym zobaczy… (szympansy)

       4.Przedszkolakom wiążą mamy, uczniowie potrafią sami. ( sznurówki/ sznurowadła)

 

        5. Wół i osioł, żłóbek, Dziecię, zapach jodły, kolęd dźwięki

 I aniołki pilnujące, by się wyspać mógł maleńki…( szopka)

 

  1. Z Tatrami, Bieszczadami, Gorcami się kojarzy,

 baca z bacą wieczorem o różnościach w nim gwarzy.

 Jeszcze tylko nadmienię –może to się przyda,

 Że w niektórych regionach mówią na „to” koliba”. (szałas)

 

  1. Czaple i żurawie mieszkają w tej „trawie”. ( szuwary)

  2. Ogon, uszy ma i kły, psa daleki krewny

    Padlinę zjada, dlatego my wiemy, ze jest potrzebny. (szakal)

  3. Jak samolot lata, a wygląda na ptaka brata. (szybowiec)

  4. Kto się do teatru zachadzać nie brzydzi,

    ten jego nazwisko na afiszach widzi. (Szekspir)