Dziś debiutuje u nas kolejna gościnna gwiazda, człowiek wielce zabawny i autor Tanich Historii, z życia lub jakby z życia wziętych, którymi zechciał podzielić się z nami na łamach Loqueris. Więcej Tanich Historii możecie przeczytać pod tym linkiem (fb).
Dramatis Personae: Motorniczy [M], Pan w podeszłym wieku [P], Narrator [N].
Miejsce akcji: tramwaj 24
<Tramwaj zatłoczony. P i N siedzą blisko kabiny motorniczego>
M: Uwaga pasażerowie: z powodu awarii trakcji przejazd do Bronowic będzie odbywał się przez Plac Wszystkich Świętych, a nie Dworzec Główny. Uwaga pasażerowie […].
<w reakcji na komunikat, duża grupa pasażerów przepycha się na czoło tramwaju zasypując motorniczego pytaniami w stylu: „To nie staje pan na Dworcu Głównym?”, „A na Batorego jedzie?”, „Zatrzyma się pan na Placu Inwalidów”, „Czy przystanek Biprostal to będzie?”. Motorniczy początkowo dzielnie przytakuje, ale wraz z kolejnymi pytaniami, staje się coraz bardziej opryskliwy>
P <pochylając się do N>: Ja wiem, że to grzech, ale czasami to ja proszę pana chcę, żeby oni wszyscy umarli...
N: I to pana martwi?
P: Nie. Ale chciałem, żeby ktoś jeszcze to wiedział.